Z tego artykułu dowiesz się:
W 2012 roku weszła w życie nowelizacja Ustawy o ochronie zwierząt wprowadzając istotne zmiany dotyczące hodowli psów i kotów rasowych. Ustawa ma na celu zmniejszenie rozmnażania i sprzedaży szczeniąt w typie rasy ale bez rodowodu, a także kundelków. Czy można rozmnażać psy bez rodowodu? Czy można sprzedawać takie psy? I czy suka, mimo że jest bez rodowodu, powinna mieć raz w życiu szczeniaki? Na te i kilka innych pytań uzyskasz odpowiedź w poniższym artykule.
Na początek kilka faków czyli co wprowadziła nowelizacja Ustawy:
„Art. 10a.
1. Zabrania się:
1) wprowadzania do obrotu zwierząt domowych na targowiskach, targach i giełdach;
2) prowadzenia targowisk, targów i giełd ze sprzedażą zwierząt domowych;
3) wprowadzania do obrotu psów i kotów poza miejscami ich chowu lub hodowli.
2. Zabrania się rozmnażania psów i kotów w celach handlowych.
(…)
6. Zakaz, o którym mowa w ust. 2, nie dotyczy hodowli zwierząt zarejestrowanych w ogólnokrajowych organizacjach społecznych, których statutowym celem jest działalność związana z hodowlą rasowych psów i kotów.”
Jako ciekawostkę wspomnimy, że Ustawa zabrania też „nabywania psów i kotów poza miejscami ich chowu i hodowli” (art. 10b pkt 1, ust.2.). Zakaz ten nie dotyczy schronisk dla zwierząt. Nie można więc kupić psa na targu czy na parkingu przed blokiem gdzie mieszka hodowca.
Po przeczytaniu informacji z Ustawy nasuwa się jednak dalej pytanie: „Czy w końcu można czy nie można rozmnażać psów bez rodowodu?” Odpowiadając stricte na pytanie: tak, można rozmnażać psy bez rodowodu. Nie można jednak takich psów sprzedawać. Ustawodowca nie zakazuje nikomu krycia swojej suki i oddania szczeniąt do nowych rodzin. Zabrania za to „rozmnażania w celach handlowych” czyli zakazuje sprzedaży takich szczeniąt. Za szczenię bez rodowodu nie można pobrać opłaty.
Inaczej sytuacja wygląda jeśli zwierzę, które chcemy rozmnożyć jest zarejestrowane w „ogólnokrajowych organizacjach społecznych, których statutowym celem jest działalność związana z hodowlą rasowych psów…”. Taką ogólnokrajową organizacją społeczną jest np. Związek Kynologiczny w Polsce (ZKwP). Jest to największa tego typu organizacja w Polsce, zrzesza ona największą liczbę właścicieli psów i hodowców, jest najbardziej znana i prestiżowa. Tylko ta organizacja jest uznawana przez FCI czyli Międzynarodową Federację Kynologiczną. Drugą znaną lecz nieco mniej prestriżową i mniejszą niż ZKwP jest jest Polski Klub Psa Rasowego (PKPR).
Po 2012 roku, gdy wprowadzono ten zakaz, jak grzyby po deszczu powstało wiele innych organizacji (część z nich określana jest jako „pseudohodowla” lub bardziej żartobliwie jako „Stowarzyszenie Burka i Kocurka”), których „teoretycznie” celem jest działalność związana z hodowlą psów rasowych. Często w praktyce wygląda to tak, że z psa bez rodowodu, można zrobić psa z rodowodem, który ma w rodowodzie wpisane, że ojciec i matka nie są znane. I wtedy szczenięta takich psów „z rodowodem” można legalnie sprzedawać. Tylko czy nabywca takiego szczeniaka nie zostaje oszukany? Każdy z właścicieli psów bez rodowodu, który chce psa rozmnażać powinien sam sobie na to pytanie odpowiedzieć. Zgodnie z własnym sumieniem. Bo tak naprawdę pies rasowy z rodowodem to taki pies, który ma udokumentowane pochodzenie przynajmniej 5 pokoleń wstecz, a najlepiej dużo, dużo więcej.
Co grozi za sprzedaż szczeniąt bez rodowodu?
Znów wrócimy do Ustawy. Określa to art. 37:
„1. Kto narusza nakazy albo zakazy określone w (..) art. 10a ust. 1–3, (..) podlega karze aresztu albo grzywny.
2. Usiłowanie, podżeganie i pomocnictwo do czynu określonego w ust. 1 jest karalne.
3. W razie ukarania za wykroczenie, o którym mowa w ust. 1, można orzec przepadek narzędzi lub przedmiotów służących do popełnienia wykroczenia oraz przedmiotów z niego pochodzących, jak również można orzec przepadek zwierzęcia.
4. W razie popełnienia wykroczenia, o którym mowa w ust. 1, można orzec nawiązkę w wysokości do 1000 zł na cel związany z ochroną zwierząt.”
Za sprzedaż szczeniąt bez rodowodu grozi areszt, grzywna, nawiązka do 1000 zł, a także istnieje możliwość, że odebrane zostaną nie tylko szczenięta, które mają zostać sprzedane ale ich matka również. Pomoc w sprzedaży takich szczeniąt również jest karalna.
Czy warto więc rozmnażać i sprzedawać takie psy?
Na to pytanie trzeba odpowiedzieć samemu…
Czasami właściciele psów przytaczają starą mądrość ludową, że „suka musi mieć raz w życiu szczeniaki”. Takie stwierdzenie nie jest jednak poparte żadnymi dowodami. Z fizjologicznego punktu widzenia nie ma takich wskazań. Nie jest prawdą też, że suczka musi mieć dzieci, żeby psychicznie dojrzeć. Nasze psy nie rozmyślają też nad tym jak miło by było mieć dzieci. Dementujemy więc tę plotkę. Suka nie musi mieć szczeniąt.
Znając już za i przeciw rozmnażaniu psów bez rodowodu można podjąć świadomą i odpowiedzialną decyzję. My zalecamy nabywanie psów z zarejestrowanych hodowli, gdzie psy to nie tylko psy ale też członkowie rodziny. Z hodowli gdzie psy są socjalizowane z różnym otoczeniem, gdzie są odrobaczane, szczepione i kochane. Jeśli nie potrzebują Państwo psa rasowego serdecznie zachęcamy do przygarnięcia psa ze schroniska. W schroniskach tysiące psów małych, dużych, szczeniaków i doroslych czeka na nowy, kochający dom.